Świąteczne przygotowania dobiegają końca. Cały dom błyszczy i pachnie świeżością. Ukryte na ganeczku ciasta kuszą. Poczekamy jeszcze dzień, może wytrzymamy...
Wśród wypieków pojawiło się w tym roku kilka nowości. Jedną jest wspaniały piernik, pełen bakalii, przełożony powidłami i oblany gorzką czekoladą. Jadłam go wcześniej tylko raz. Od razu wiedziałam, że muszę o nim napisać. Przepis pochodzi od kolegi, który mnie nim poczęstował.
Piernik
(przepis na 2 keksówki)
20 dkg cukru
15 dkg margaryny
6 żółtek
75 dkg mąki
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3 łyżki kakao
przyprawa do piernika
szklanka ciemnego piwa
35 dkg miodu
2-3 szklanki bakalii
powidła do przełożenia
200g gorzkiej czekolady
Masło, cukier, miód i żółtka jaj utrzeć na puch. Dodać mąkę, sodę i kakao. Ponownie utrzeć. Na koniec ciasto wymieszać z bakaliami i pianą z białek. Piec 1 godzinę w temperaturze 170 stopni.
Jeszcze ciepły piernik przekroić w połowie i przełożyć powidłami. Całość obleć polewą z gorzkiej czekolady, (roztopionej w kąpieli wodnej).
Mój piernik ozdobiłam dodatkowo lukrowymi cukierkami, które przygotowałam samodzielnie;). Jak Wam się podoba?
Smacznego:)!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz