czwartek, 25 grudnia 2014

Likier jajeczny

Likier jajeczny- drugi od lewej

Święta w pełni. Ciesząc się towarzystwem bliskich delektujemy się Bożonarodzeniowymi przysmskami. Wszechogarniajace lenistwo jest takie przyjemne...
Przed tygodniem rozpoczęłam opowieść o świątecznych likierach. Na dzisiaj pozostawilam ostatni. Jajeczny. Najlepszy jest dopiero co przygotowany- jeszcze ciepły:)! 

Likier jajeczny

6 żółtek 
250 ml mleka skondensowanego nieslodzonego
250 ml wódki
200g cukru pudru
Cukier waniliowy

Żółtka utrzeć na puch z cukrem i cukrem waniliowym. Dodać mleko skondensowane i ciągle mieszając podgrzewać nie doprowadzając do wrzenia. Na koniec dodać wódkę, dokładnie wymieszać. Przelać do kieliszków, a pozostały likier do butelki. Smacznego!!



s Wigilia 2014

środa, 24 grudnia 2014

Świąteczne...

Już niedługo zasiądziemy z najbliższymi przy wigilijnych stołach.
 Wspomnimy o tych których miejsce zawsze już pozostanie puste.
Ucieszymy się obecnością tych których kochamy.
Podamy sobie ręce. 
Powiemy kocham i dziękuję.

Chciałbym życzyć Wam dzisiaj
Siły na każdy dzień
Wytrwałości w zdobywaniu kolejnych szczytów 
Radości z drobiazgów
Miłości
I pewności, że macie dla kogo żyć...

Szczęśliwych Świąt!!

wtorek, 23 grudnia 2014

Piernik świąteczny


Świąteczne przygotowania dobiegają końca. Cały dom błyszczy i pachnie świeżością. Ukryte na ganeczku ciasta kuszą. Poczekamy jeszcze dzień, może wytrzymamy...

Wśród wypieków pojawiło się w tym roku kilka nowości. Jedną jest wspaniały piernik, pełen bakalii, przełożony powidłami i oblany gorzką czekoladą. Jadłam go wcześniej tylko raz. Od razu wiedziałam, że muszę o nim napisać. Przepis pochodzi od kolegi, który mnie nim poczęstował.


Piernik
(przepis na 2 keksówki)

20 dkg cukru
15 dkg margaryny
6 żółtek
75 dkg mąki
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3 łyżki kakao
przyprawa do piernika
szklanka ciemnego piwa
35 dkg miodu
2-3 szklanki bakalii
powidła do przełożenia

200g gorzkiej czekolady

Masło, cukier, miód i żółtka jaj utrzeć na puch. Dodać mąkę, sodę i kakao. Ponownie utrzeć. Na koniec ciasto wymieszać z bakaliami i pianą z białek. Piec 1 godzinę w temperaturze 170 stopni.
Jeszcze ciepły piernik przekroić w połowie i przełożyć powidłami. Całość obleć polewą z gorzkiej czekolady, (roztopionej w kąpieli wodnej).





Mój piernik ozdobiłam dodatkowo lukrowymi cukierkami, które przygotowałam samodzielnie;). Jak Wam się podoba?





Smacznego:)!
Wigilia 2014

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Likier kokosowy

Likier kokosowy- pierwszy kieliszek z prawej strony
Nadszedł czas na trzeci z czterech świątecznych likierów. Bardzo łatwo go przygotować, jednak w przeciwieństwie do pozostałych najlepiej spożyć go stosunkowo szybko. Nie, nie. Nie psuje się, jednak mleko kokosowe w nim zawarte z czasem się ścina, a likier rozwarstwia. Jeżeli zdarzy się Wam taka niespodzianka, wystarczy wydobyć zawartość butelki do większego naczynia i zmiksować- wszystkie walory wizualne i smakowe likieru wrócą do normy. 

Likier kokosowy

puszka mleka kokosowego
1 szklanka cukru
125ml wódki.

Mleko zagotować z cukrem. Przestudzić. Dodać spirytus.Przelać do butelek. Podawać do deserów, kawy, lub dobrej książki;) Wigilia 2014

niedziela, 21 grudnia 2014

Likier kawowy a'la Baileys

Domowy likier. Taki łatwy w przygotowaniu. Taki pyszny. Taki delikatny. Taki.... W jego aromacie można zatracić się bez reszty, ale uwaga! szybko znika!

Likier kawowy drugi kieliszek od prawej
Likier kawowy

250ml mleka skondensowanego słodzonego
250ml mleka skondensowanego niesłodzonego
250ml wódki
pół filiżanki mocnej kawy
laska wanilii lub ekstrakt z wanilii*

Zaparzyć kawę z 3-4 łyżeczek (kawa rozpuszczalna) lub przygotować espresso. Kawę połączyć z mlekiem, wódką oraz aromatem waniliowym. Przelać do butelek, przechowywać w ciemnym miejscu lub w lodówce.
Idealny do lodów, ciast i deserów. Podawać schłodzony.

*jeżeli używamy laski wanilii należy podgrzać ją mleku skondensowanym, gotować przez chwilę, po przestudzeniu wyjąć, a mleko połączyć z pozostałymi składnikami wg przepisu.

Wigilia 2014

niedziela, 14 grudnia 2014

Kukułkówka



Na liczniku stuknęło 10000 wyświetleń. Jak na bloga istniejącego w sieci od kwietnia nie jest to może wielki wyczyn, jednak ja biorę to za mój mały osobisty "sukcesik". Do jego uczczenia potrzebowałam czegoś wyjątkowego, świątecznego i nie pozbawionego %:). W następnych dniach przedstawię wielką czwórkę wspaniałych likierów idealnych na Boże Narodzenie. Jeśli zabierzecie się do pracy jeszcze zdążycie przygotować je przed świętami! Do dzieła!


Kukułkówka- pierwszy kieliszek po prawej stronie
Kukułkówka

30dag kukułek
2 szklanki spirytusu
500ml mleka skondensowanego słodzonego*
1l mleka skondensowanego niesłodzonego*

Kukułki rozdrobniłam (zmieliłam w Thermomixie, można również roztłuc tłuczkiem), wrzuciłam do słoika i zalałam spirytusem. Zakręcony słoik postawiłam na parapecie nad grzejnikiem (wyższa temperatura sprzyja rozpuszczaniu się cukierków). Kilka razy potrząsałam zawartością słoika. Po kilku dniach, gdy cukierki całkowicie się rozpuściły wymieszałam całość z mlekiem i przelałam do butelek.

Smacznego!


Jutro na blogu pojawi się przepis na likier kawowy!



*jeśli lubicie baaardzo słodkie likiery możecie zamienić stosunek mleka słodzonego do niesłodzonego. Ja wolę lżejszą wersję Kukułkówki i zawsze dodaję mniej mleka słodzonego. Wigilia 2014

wtorek, 9 grudnia 2014

Katarzynki, Katarzynki!

Katarzynki. Klasyczne pierniczki, u mnie w trochę zmienionym kształcie. Brak odpowiednich foremek wcale im nie zaszkodził. Teraz pierniczki oczekują w puszkach na święta. Mam nadzieję, że zdążą zmięknąć zanim moje łasuchy je dopadną:).  

Katarzynki
(przepis zaczerpnęłam ze strony MojeWypieki)

200g miodu
1 łyżka kakao
100g cukru
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajo
400g mąki pszennej

Miód podgrzałam, dodałam cukier i przyprawy korzenne. Mieszaninę lekko przestudziłam. Mąkę wraz z proszkiem do pieczenia i kakao przesiałam do miski, dodałam jajo oraz miodową mieszaninę. Zagniotłam ciasto. Całość wstawiłam na noc do lodówki, aby ciasto odpoczęło. Schłodzone wałkowałam na grubość około 4-5 mm, wykrawałam gwiazdki i piekłam przez około 15 minut w 180stopniach. Wystudziłam i ukryłam w specjalnej puszce.
 

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Muffiny kawowo-kakaowe


Pozwólcie, że dzisiaj na chwile porzucę korzenno-piernikowe klimaty. Przed świętami miałam ochotę na coś lekkiego i aromatycznego, coś co zaspokoi moją ochotę na słodycze i pozwoli na chwilę oderwać się od świątecznych przygotowań. Wybrałam połączenie aromatycznej kawy, likieru kokosowego i kakao. 
Po pierwszym kęsie byłam w niebie...


Muffiny kawowo-kakaowe

2,5 szklanki mąki
0,5 szklanki cukru
200ml mleka
100ml oleju
50ml likieru kokosowego (lub kawowego) 
1 jajo
1 łyżka kawy rozpuszczalnej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 łyżki kakao

W jednej misce z łyżką kawy rozpuszczalnej wymieszałam wszystkie mokre składniki- czyli mleko, jajo, olej, likier kokosowy. W drugiej misce wymieszałam dokładnie mąkę, cukier, proszek do pieczenia i kakao, po czym wlałam mieszaninę z pierwszej miski i szybkim ruchem wymieszałam całość (tylko trochę, aby pozostawić grudkowatą strukturę ciasta). Masę przekładałam do foremek i piekłam około 15-20 minut w 180 stopniach Celsjusza. Jadłam jeszcze ciepłe, nie mogąc się od nich oderwać chłonęłam cudowny aromat, który wypełniał moją małą, przytulną kuchnię...
Smacznego!! 
 

czwartek, 4 grudnia 2014

Chleb maślankowy

Zawsze wzbraniałam się od pieczenia chleba jedynie na drożdżach. Bułki czas od czasu owszem, ale chleb? Takie rozwiązanie nie wchodziło w rachubę. 
Zdarzył się jednak w moim domu pewnego dnia kryzys chlebowy. Wieczorem okazało się, że chlebak świeci pustkami, zakwas w lodówce, a na śniadanie trzeba coś przygotować... Chcąc nie chcąc ratowały mnie jedynie drożdże. W mojej przepastnej księdze odnalazłam przepis na chleb- Maślankowy- (ooo, brzmi ciekawie:)). Zakasałam rękawy i zabrałam się do pracy...
Następnego dnia cieszyłam się jego pachnącą i chrupiącą skórką (mogłabym jeść tylko tą skórkę). Chlebek długo zachował swoją świeżość, nawet po kilku dniach był jeszcze przyjemnie miękki i chrupiący w środku, szkoda tylko, że skórka nie pozostała równie chrupiąca co pierwszego dnia.

Chleb maślankowy
 (wg przepisu Hamelmana)
 

Zaczyn:
150g wody
230g mąki
4g drożdży
10g soli

Gotowe ciasto:
600g mąki
80g otrębów pszennych
30g wody
520g maślanki
10g soli
4g drożdży
zaczyn

Składniki na zaczyn mieszamy dokładnie ze sobą i odstawiamy na 12 godzin w ciepłe miejsce (na całą noc). Rano wszystkie składniki łączymy ze sobą i zagniatamy gładkie ciasto. Przekładamy do keksówki i odstawiamy do wyrośnięcia na 1,5-2 godzin w ciepłe miejsce. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 230 stopni przez około 40 minut. Jeżeli bochenki zrumienią się zbyt szybko zmniejszamy temperaturę o 10-20 stopni i dopiekamy.
Smacznego!

środa, 3 grudnia 2014

Lukrowane pierniczki


Jestem zabiegana. Dni mijają szybko, kartek w kalendarzu niepokojąco mało, a na karku czuję już oddech świąt. Aby nie obudzić się zbyt późno każdą wolną chwilę przeznaczam na przygotowania. Właśnie dlatego wczoraj polukrowałam pierwsze w tym roku pierniki. Suszą się teraz w cieple grzejników i swoim zapachem wyczarowują magiczną atmosferę...


Pierniczki choinkowe II

1kg mąki
250g cuku
250g miodu
300g masła
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 torebka przyprawy do pienika
3-5 łyżek kakao
2 jaja

Masło, miód i cukier podgrzałam do rozpuszczenia. Dodałam przyprawę do piernika i ostudziłam do temperatury pokojowej. Mąkę przesiałam do dużej miski. Dodałam sodę, kakao i jaja. Wlałam przestudzoną masę miodową i zagniotłam ciasto. Odstawiłam na noc do lodówki. Następnie wałkowałam ciasto na obsypanej mąką stolnicy na grubość około 4-5 mm. Piekłam w 180 stopniach przez około 15minut.


Jak upiec pierniczki  z witrażykiem?

Bardzo łatwo!
Wystarczy ułożyć ciasteczka na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, a wykrojone otwory zapełnić pokruszonymi landrynkami. Piec w 180 stopniach około 15 minut, zdejmować z blachy dopiero po całkowitym przestudzeniu. (Ja swoje studziłam na zaokiennym parapecie, przy dość mroźnej pogodzie pierniczki stygły w mgnieniu oka:))    







Lukier

90g białek (3 białka z jaj klasy M)
450g cukru pudru
pół łyżeczki octu

Cukier przesiać przez sito, dodać 3 białka i ocet. Ucierać na najniższych obrotach miksera przez około 15 minut. Przekładać do rękawa cukierniczego i ozdabiać wystudzone ciastka.